Dzień Ziemi - sprzątanie kawałka świata, tego tuż obok
W sobotę 24 kwietnia czynem :) odpowiedzieliśmy na apel Gminy Zaleszany i włączyliśmy się w akcję „Sprzątaj z nami” organizowaną dwa dni po Dniu Ziemi, którego proekologiczne obchody rokrocznie kultywujemy jako społeczność szkolna. Przedstawiciele SU, uczniowie z kl. IV, VII i VIII pod opieką p. Aliny Piwowar, p. Joanny Caputy oraz p. Anny Cisowskiej po odprawie p. Dyrektor Małgorzaty Janusz wyruszyli w wyznaczony do sprzątania plener. Fajnie się zaczęło, bo w miejsce powierzone nam do uporządkowania zostaliśmy dowiezieni wozami strażackimi – z pompą po prostu! Nasi najmłodsi koledzy sprzątali obrzeża drogi łączącej Zbydniów ze Skowierzynem, tzw. Łępin, starsi zaś wyruszyli wzdłuż drogi do Majdanu Zbydniowskiego, by koło kapliczki św. Jana Nepomucena wrócić do Zbydniowa przez Dąbie. Czegóż to myśmy się nie naoglądali, nie nasprzątali! – plastiku co niemiara w każdej postaci, worków foliowych, opakowań po rozmaitych produktach spożywczych, wkładów do zniczy, maseczek, rękawiczek, pampersów, potem – szklanych butelek po napitkach wszelkich i innych śmieci, których miejsce powinno być na wysypisku, a nie w trawie na poboczu czy w lesie. Wstyd powinno być temu, kto podczas jazdy samochodem wyrzuca to całe paskudztwo, gdzie popadnie! Wstyd i skrucha! Bo przecież Ziemię mamy tylko jedną… I żeby tak ją znieważać… Ech, sprzątaliśmy i obiecywali sobie, że my nigdy, przenigdy ręki, z której spadnie śmieć, na nią nie podniesiemy!
Ale że nie samym tylko zmartwieniem i pracą człowiek żyje, dlatego oprócz dokładnego choć wolnego (szczególnie w grupie siódmoklasistów :) sprzątania, sporo było zawadiactwa i wygłupów na świeżym acz chłodnym nieco jak na tę porę roku powietrzu. Zresztą, co tu dużo mówić – stęskniliśmy się za sobą, za byciem razem, za rozmowami, za wspólnym robieniem czegoś. Zwłaszcza jeżeli to coś jest tak szlachetne jak sprzątanie świata!